W dniu 16 kwietnia br., duża grupa Sióstr z ostrzeszowskiego klasztoru miała radość uczestniczyć w centralnych obchodach Jubileuszu 1050- lecia Chrztu Polski, mających miejsce na stadionie miejskim w Poznaniu. Punktem centralnym była uroczysta Eucharystia, sprawowana pod przewodnictwem legata papieskiego, kard. Pietro Parolina. Mszę poprzedziła modlitwa uwielbienia, będąca wyrazem wdzięczności za miłość Boga do każdego człowieka i do całego naszego Narodu, czego doświadczyliśmy, na przestrzeni Jego często naznaczonych dramatem dziejów. W tej historii doświadczyliśmy także niestrudzonego orędownictwa Matki Boskiej Częstochowskiej. Refleksję uświetnił śpiew 1050- osobowego chóru wraz z orkiestrą, a także występy: rodziny Pospieszalskich, Arki Noego (z wymownym świadectwem nawrócenia Roberta „Litzy” Friedricha) i Siewców Lednicy. Pojawił się także okazały korowód świętych, pośród których nie zabrakło przedstawicielki Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu- bł. Siostry Kanuty, jednej z jedenastu męczennic, rozstrzelanych przez Niemców w nowogródzkim lesie, o świcie 1 sierpnia 1943 roku. Całości wydarzenia dopełnił wieczorem musical „Jesus Christ Superstar”, w wykonaniu artystów Teatru Muzycznego w Poznaniu, z wymownymi rolami: Jezusa (Marek Piekarczyk), Judasza (Janusz Kuchciński)i Marii Magdaleny (Anna Lasota). Cały dzień upłynął nam refleksyjnie i modlitewnie, bo kto chciał, ten rzeczywiście mógł się pomodlić i podziękować Bogu za Jego troskliwą i miłującą obecność w życiu każdej i każdego z nas, i na przestrzeni dziejów naszej Ojczyzny.
Z kolei w niedzielę, 17 kwietnia br., miały miejsce jubileuszowe obchody 1050- lecia Chrztu Polski w Ostrzeszowie. Ich centralnym punktem była uroczysta Eucharystia, sprawowana w kościele pw Chrystusa Króla, pod przewodnictwem ks. prałata Kazimierza Brdęka. Po Eucharystii, przy wspomnianym wyżej kościele, miało miejsce odsłonięcie pomnika, upamiętniającego 1050- letnie chrześcijańskie dziedzictwo. Oby hasło obchodów Chrztu Polski: „GDZIE CHRZEST, TAM NADZIEJA”, wypełniało się jak najczęściej w naszym codziennym życiu. Abyśmy otrzymując nadzieję od Boga, z radością potrafili ją nieść tym, którzy jej nie mają, bo dając, tak naprawdę sami otrzymujemy stokroć więcej.